| Piłka nożna

Liga Narodów: podsumowanie 1. i 2. kolejki

Jerzy Brzęczek, Cristiano Ronaldo, Jacek Góralski, Toni Kroos i Ilkay Guendogan
Jerzy Brzęczek, Cristiano Ronaldo, Jacek Góralski, Toni Kroos i Ilkay Guendogan (fot. Getty)
Bartosz Pilarczyk

Po długich miesiącach przerwy powróciła piłka reprezentacyjna. Liga Narodów przyniosła wiele ciekawych zdarzeń na boisku i... poza nim. Zapraszamy na subiektywne podsumowanie wrześniowych spotkań.

DALSZĄ CZĘŚĆ PRZECZYTASZ POD REKLAMĄ
Ronaldo goni "Króla futbolu". Brakuje 29 goli

Czytaj też

Cristiano Ronaldo (fot. Getty Images)

Ronaldo goni "Króla futbolu". Brakuje 29 goli

BOHATER: Cristiano Ronaldo


Nie mogło być inaczej. Portugalczyk powrócił do gry w reprezentacji w wielkim stylu. W spotkaniu 1. kolejki z Chorwacją (4:1) zabrakło go z powodu... użądlenia przez pszczołę, ale zagrał w wyjazdowym starciu ze Szwecją. Z pewnością dobrze wiedział, że następny gol w kadrze będzie historycznym, wszak miał na koncie 99 trafień w kadrze. Jubileusz uświetnił w najlepszy możliwy sposób. 100. bramką przypomniał czasy, gdy przed jego rzutami wolnymi drżeli wszyscy bramkarze.

W ostatnich latach z jego skutecznością w tym elemencie gry bywało różnie. Może złote lata Portugalczyka, jako egzekutora wolnych, powrócą wraz z rozpoczęciem treningów pod okiem Andrei Pirlo? Jakby tego było mało, w drugiej połowie znów uderzył kapitalnie, tym razem z akcji. 101 bramek w kadrze to najlepszy wynik w reprezentacjach europejskich. Na świecie lepszy jest tylko Irańczyk Ali Daei (109), ale strzelenie dziewięciu goli wydaje się tylko kwestią czasu...

Ronaldo goni "Króla futbolu". Brakuje 29 goli

Czytaj też

Cristiano Ronaldo (fot. Getty Images)

Ronaldo goni "Króla futbolu". Brakuje 29 goli

Niemcy krytykowani za lot! "Lepsze to niż pociąg i przesiadki"

Czytaj też

Piłkarska reprezentacja Niemiec (fot. Getty)

Niemcy krytykowani za lot! "Lepsze to niż pociąg i przesiadki"

ZNIECIERPLIWIENI: Niemcy


"Liga Narodów? A komu to potrzebne? A dlaczego?" – tak o najnowszych rozgrywkach UEFA mogą myśleć Niemcy. Pierwsza edycja okazała się dla nich kompletną klapą. Po dwóch remisach i dwóch porażkach zajęli ostatnie miejsce w grupie za Holandią i Francją i z hukiem spadli... to znaczy mieli spaść do dywizji B. Dziwny i niespodziewany zwrot akcji sprawił jednak, że drużyna Joachima Loewa pozostała w elicie po tym, jak UEFA powiększyła dywizję A. Przypadek? Na pewno tak.

Do drugiej edycji Niemcy przystąpili z mocnym postanowieniem poprawy. Z Hiszpanią prowadzili do 95. minuty 1:0 po golu Timo Wernera. Sędzia doliczył cztery minuty, więc naprawdę mogli liczyć, że w końcu uda się odnieść pierwsze zwycięstwo. Ale jak to bywa w przypadku czterech doliczonych minut, w szóstej można stracić gola. I tak właśnie było w Stuttgarcie. Historycznej wygranej pozbawił gospodarzy sąsiadów Jose Gaya.

"Teraz to już na pewno" – wybrzmiało w niemieckich głowach, gdy Ilkay Guendogan wyprowadził Die Mannschaft na prowadzenie w Bazylei ze Szwajcarią w 14. minucie. Tym razem los nie był tak surowy jak z Hiszpanią i... odebrał Niemcom nadzieję nieco wcześniej, bo gola na 1:1 stracili w 58. minucie. W ten sposób Niemców przegonili Polacy. Po heroicznym boju pokonali rezerwy Bośni i Hercegowiny 2:1 i w przeciwieństwie do zachodniego sąsiada mogą się już pochwalić wygranym meczem w Lidze Narodów.

Niemcy krytykowani za lot! "Lepsze to niż pociąg i przesiadki"

Czytaj też

Piłkarska reprezentacja Niemiec (fot. Getty)

Niemcy krytykowani za lot! "Lepsze to niż pociąg i przesiadki"

LN: odwetu za mundial nie było. Francuzi powtórzyli wynik z finału

Czytaj też

Reprezentanci Francji (fot. Getty Images)

LN: odwetu za mundial nie było. Francuzi powtórzyli wynik z finału

NAJLEPSZY MECZ: Francja – Chorwacja


Gdy spotykają się mistrz i wicemistrz świata można spodziewać się dobrego widowiska. W przypadku wtorkowego starcia na Stade de France można było mieć wątpliwości, czy Chorwaci będą w stanie podjąć walkę z Francuzami. Kilka dni wcześniej dostali solidny "oklep" od Portugalii, grającej bez Cristiano Ronaldo (1:4).

Spotkanie zaczęli jednak lepiej, niż w moskiewskim finale mistrzostw świata. Dejan Lovren zabawił się w napastnika i zdobył piękną bramkę. Do przerwy mistrzowie świata wyszli na prowadzenie, w czym miał wielki udział Anthony Martial. Najpierw podał Antoine'owi Griezmannowi, a następnie strzelił gola... bramkarzem Chorwacji.

Po przerwie z obrońcami Trójkolorowych zabawił się Josip Brekalo i wyrównał na 2:2. Chorwaci nie zdołali jednak wciąż rewanżu, bo "pokarali" ich Dayot Upamecano i Olivier Giroud. Po spojrzeniu na tablicę wyników Zlatko Dalić mógł mieć nie tylko deja vu z Łużnik, ale i ból głowy, bo wicemistrzom świata nie wypada tracić ośmiu goli w dwóch meczach...

LN: odwetu za mundial nie było. Francuzi powtórzyli wynik z finału

Czytaj też

Reprezentanci Francji (fot. Getty Images)

LN: odwetu za mundial nie było. Francuzi powtórzyli wynik z finału

Skandal w Anglii. Impreza piłkarzy w czasach wirusa

Czytaj też

Phil Foden (fot. Getty Images)

Skandal w Anglii. Impreza piłkarzy w czasach wirusa

UWAGA DO DZIENNICZKA: Mason Greenwood i Phil Foden


Pierwsze powołanie do dorosłej reprezentacji to wielkie przeżycie dla każdego piłkarza. Nie inaczej było z pewnością w przypadku Masona Greenwooda i Phila Fodena, których Gareth Southgate zabrał z reprezentacją Anglii na Islandię. Anglicy wygrali 1:0 w dramatycznych okolicznościach, a wspomniani zawodnicy zaliczyli debiut.

To wprawiło ich w tak dobry nastrój, że sukces postanowili uczcić. Ale nie butelką Piccolo, a zaproszeniem dwóch miejscowych kobiet do hotelu. Sprawa wyszła na jaw i nie dość, że piłkarze złamali sztywny regulamin sanitarny, to zawiedli trenera, który dał im szansę. Southgate nie miał wyboru i odesłał ich do domu. Szczególnie trudne musiało to być dla Fodena, który wymówek musiał szukać przed partnerką, która czekała na niego z dwuletnim dzieckiem. Z deszczu pod rynnę...

Skandal w Anglii. Impreza piłkarzy w czasach wirusa

Czytaj też

Phil Foden (fot. Getty Images)

Skandal w Anglii. Impreza piłkarzy w czasach wirusa

ZŁOTOUSTY: Jerzy Brzęczek


Drużyna przegrywa. Oddaje jeden celny strzał. Cały mecz jest wycofana, bojaźliwa. Co mówi trener? Że jest zadowolony! Wypowiedź Jerzego Brzęczka wywołała burzę wśród kibiców i dziennikarzy, którzy nie pozostawili suchej nitki na selekcjonerze. Było to jak dobitka dla załamanych poziomem gry kadry. Gdy słyszy się, że po takim występie trener jest zadowolony, można stracić nadzieję.

Jerzy Brzęczek: z gry jestem zadowolony
Jerzy Brzęczek (fot. PAP/Piotr Nowak)
Jerzy Brzęczek: z gry jestem zadowolony

Brzęczek z całej sytuacji jakoś jednak wybrnął. Kadra pokonała Bośnię i Hercegowinę i przynajmniej wynikiem przyciszyła krytykę kierowaną pod jej adresem. Trener wyciągnął wnioski z pomeczowej wypowiedzi i w Zenicy przyznał, że ze swojego słowniczka wykreślił już słowo "zadowolony".

Brzęczek: słowo "zadowolony" wykreśliłem z mojego słownika
jerzy brzęczek
Brzęczek: słowo "zadowolony" wykreśliłem z mojego słownika

LWIE SERCE: Jacek Góralski


Jacek Góralski musiał się wykazać niezłomnością jeszcze przed dołączeniem na zgrupowanie reprezentacji Polski. Odwołany lot znacznie wydłużył jego podróż z Kazachstanu, gdzie występuje w barwach Kajratu Ałmaty. Stamtąd do Warszawy jest równie blisko jak do... Bangkoku. Dobrze jednak, że w końcu udało mu się dotrzeć.

Co prawda z Holendrami trawy nie powąchał, ale z Bośnią i Hercegowiną dostał szansę od początku. Wystarczyło spojrzeć na jego ubrudzoną koszulkę, by stwierdzić, że ambicji na pewno mu nie brakuje. A do tego dodał kilka niezłych zagrań. Bardzo dobrze rozumiał się z Kamilem Jóźwiakiem, którego dwukrotnie uruchomił bardzo dobrymi prostopadłymi podaniami. Nie jest to może Thiago Alcantara, ale z pewnością piłkarz, który potrafi dać takiej drużynie jak Polska wymierne korzyści.

Góralski plusem z Bośnią. "Pitbull" w odbiorze, błyskotliwy z przodu
Jacek Góralski atakujący wślizgiem w meczu Polski z Bośnią i Hercegowiną (fot. Getty)
Góralski plusem z Bośnią. "Pitbull" w odbiorze, błyskotliwy z przodu

Zobacz też
Nie żyje syn mistrza Polski. Miał 31 lat
Adam Gołaszewski nie żyje (fot. Getty Images/X)

Nie żyje syn mistrza Polski. Miał 31 lat

| Piłka nożna 
Spora niespodzianka w finale pucharu. Czekali aż... 92 lata!
Piłkarze Go Ahead Eagles (fot. Getty Images)

Spora niespodzianka w finale pucharu. Czekali aż... 92 lata!

| Piłka nożna 
Ojczyzna Franciszka w żałobie! Mecze przełożone
Argentyńscy kibice (fot. Getty Images)

Ojczyzna Franciszka w żałobie! Mecze przełożone

| Piłka nożna 
64 drużyny na mundialu? To coraz bardziej realne!
Tak Argentyna świętowała triumf na mundialu w Katarze (fot. Getty)

64 drużyny na mundialu? To coraz bardziej realne!

| Piłka nożna 
Polscy piłkarze walczą o mistrzostwo. Mają na to szanse w aż 18 krajach!
Kluby Roberta Lewandowskiego i Piotra Zielińskiego prowadzą w swoich ligach (fot. Getty)
polecamy

Polscy piłkarze walczą o mistrzostwo. Mają na to szanse w aż 18 krajach!

| Piłka nożna 
Najnowsze
Z Wielkopolski do kadry skoków. To on będzie bronił Polski przed FIS
tylko u nas
Z Wielkopolski do kadry skoków. To on będzie bronił Polski przed FIS
fot. TVP
Mateusz Leleń
| Skoki 
fot.
Gwiazdy w końcu zagrają razem? Jasna deklaracja trenera
Afonso Sousa udowodnił, że zasłużył na powrót do pierwszego składu (fot.
nowe
Gwiazdy w końcu zagrają razem? Jasna deklaracja trenera
Radosław Laudański
Radosław Laudański
Na taką wygraną czekali... 17 lat. Wielki triumf w kluczowym momencie
Koszykarze Detroit Pistons zakończyli fatalną serię (fot. Getty).
nowe
Na taką wygraną czekali... 17 lat. Wielki triumf w kluczowym momencie
| Koszykówka / NBA 
Kiedy kolejne mecze "Lewego" i Szczęsnego? Sprawdź terminarz
Kiedy mecze Wojciecha Szczęsnego i Roberta Lewandowskiego w FC Barcelona w sezonie 2024/25? [TERMINARZ]
Kiedy kolejne mecze "Lewego" i Szczęsnego? Sprawdź terminarz
| Piłka nożna / Hiszpania 
Spory problem Barcelony. "Nieobecność Lewandowskiego będzie mocno widoczna"
Robert Lewandowski w najbliższym czasie nie pomoże Hansiemu Flickowi (fot. Getty).
polecamy
Spory problem Barcelony. "Nieobecność Lewandowskiego będzie mocno widoczna"
Jakub Kłyszejko
Jakub Kłyszejko
Wielokrotny mistrz Polski walczy z długami. Kolejna rewolucja w składzie!
Siatkarki Chemika (fot. PAP)
Wielokrotny mistrz Polski walczy z długami. Kolejna rewolucja w składzie!
| Siatkówka / Rozgrywki Ligowe 
Tobiasz zdradził, gdzie chciałby zagrać. "To moje największe marzenie" [WIDEO]
Kacper Tobiasz (fot. Getty Images)
Tobiasz zdradził, gdzie chciałby zagrać. "To moje największe marzenie" [WIDEO]
FOTO
Wojciech Papuga
Do góry